02.06.2022
7:34
Dlaczego wermut nazywa się wermut?
Piołun jest dla wermutu tym, czy jałowiec dla ginu. Bez piołunu nie ma wermutu, więc nie dziwi fakt, że nazwa wermut (ang. vermouth) pochodzi od piołunu właśnie. W XVI wieku na terenie Europy środkowej bardzo popularne było spożywanie aromatyzowanych win, które dodatkowo doprawiano mocnym alkoholem. Wśród nich zdecydowanie wyróżniały się trunki z piołunem w składzie. Nadawał on bowiem charakterystyczny, gorzki posmak.
Na terenie Rzeczypospolitej wina doprawiane piołunem nazywano „hipokras”. Określenie to pochodziło od ojca medycyny Hipokratesa, który serwował wina piołunowe jako antidotum na wiele schorzeń. Do nazwy tej dodawano często także drugi człon, który precyzował styl (np. hipokras gorzałczany, czyli wino aromatyzowane piołunem i doprawione mocnym alkoholem). Nieco inaczej sprawa wyglądała w sąsiadującym Królestwie Niemiec, gdzie trunki te nazywano po prostu winami piołunowymi. A piołun to po niemiecku… wermut. Handel winem piołunowym pomiędzy niemieckimi producentami, a kupcami z Europy Zachodniej kwitł i znacząco przyczynił się do szybkiej popularyzacji trunku oraz samej nazwy „wermut”. Pod koniec XVII wieku wina piołunowe dotarły także do Anglii, gdzie serwowane były pod nazwą „vermouth”, jako fonetyczny zapis niemieckiego słowa „piołun” (tj. wermut). Z czasem zaprzestano dodawania określenia „wino” z racji zdecydowanie odmiennego smaku. Od tego momentu wermut stał się wermutem (piołunem).
Na zdrowie!